Calzone z mortadelą i salami

Do ciepłej wody wsypujemy cukier i drożdże, mieszamy i odstawiamy. W misce miksera mieszamy mąkę i sól, wlewamy wodę z drożdżami i oliwę, wyrabiamy przez 10 minut ciasto za pomocą haka. Okrywamy miskę folią spożywczą i odstawiamy do wyrośnięcia na 1-1,5 h.

Cebulę kroimy w półplasterki i podduszamy na oliwie, aż zmięknie. Doprawiamy solą i pieprzem, ściągamy, aby wystygła. Zmiksowane pomidory mieszamy z czosnkiem przeciśniętym przez praskę, oregano, suszonym fenukułem, rozmarynem i cukrem. Doprawiamy solą i pieprzem. Mortadelę i salami kroimy w paski, oliwki w grube plasterki.

Piekarnik nagrzewamy do 210 stopni. Następnie przekładamy ciasto na stolnicę, wybijamy kilka razy, by usunąć gaz, krótko wyrabiamy i dzielimy na 2 lub 4 porcje. Każdą rozwałkowujemy na cienki placek, na połowie placka rozsmarowujemy ¼ sosu, układamy pokrojone salami, mortadelę, oliwki, podduszoną cebulę, okrywamy częścią startego sera i porwanymi kawałkami mozzarelli. Przykrywamy drugą częścią ciasta (tą bez farszu) i sklejamy pieróg. Układamy na blaszce, nakłuwamy w dwóch, trzech miejscach, lekko skrapiamy oliwą i pieczemy ok. 20 minut. Serwujemy gorące!