Kruche ciastka z marmoladą

Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.

Do malaksera dodajemy masło i ucieramy, jak się zrobi trochę puszyste dodajemy cukier puder i miksujemy, aż zrobi się puszyste i jasne, w konsystencji będzie przypominać ubitą śmietanę. Dodajemy żółtko, szczyptę soli i pastę z wanilii. Miksujemy jeszcze chwilę do połączenia składników.

Przekładamy całość do większej miski, przesiewamy obie mąki i za pomocą szpatułki łączymy, lekko rozcierając składniki. Ciasto powinno być dość luźne, tak by można je było wyszprycować, ale musi zachowywać formę, nie może się rozlewać. Jeśli będzie zbyt rzadkie, należy dodać odrobinę mąki i schłodzić. Jeśli będzie zbyt zwarte, należy dodać trochę letniej wody lub śmietanę.

Przekładamy całość do rękawa cukierniczego i szprycujemy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia zgrabne, nieduże gniazdka. Na środek kładziemy po łyżeczce marmolady. Wstawiamy do pieca na ok. 12-14 minut. Studzimy na kartce i serwujemy.

Porady Mariety:

• Masło tym razem miękkie, lepiej połączy się z cukrem i pozostałymi składnikami.
• Ciastka można dowolnie „dosmaczyć” - skórką z pomarańczy, cytryny, limonki, wodą pomarańczową, różaną, kakao (zmniejszamy ilość mąki ziemniaczanej), przyprawami korzennymi itd.
• Zachowujemy odstęp między ciastkami, będą się lekko rozpływać.
• Po wyszprycowaniu i nałożeniu marmoladki, warto wstawić je do lodówki na min. 30 minut przed pieczeniem.
• Po wyszprycowaniu, na środku warto zrobić małe wgłębienie, np. małą łyżeczką, nałożona marmolada nie spłynie w trakcie pieczenia.
• Marmoladę, ulubiony dżem warto odparować, czyli przełożyć do rondelka i podgrzać, a następnie można ją zagęścić mąką ziemniaczaną wymieszaną z wodą (np. ¼ szklanki wody i 1 łyżeczka mąki).
• Nada się każdy dżem.