Ciasto drożdżowe mojej mamy

Do miseczki wkruszamy drożdże, zasypujemy je cukrem i cukrem wanilinowym. Wbijamy całe jaja, dolewamy olej i mleko. Nie mieszamy, tylko przykrywamy szczelnie i wstawiamy na noc do lodówki. Na drugi dzień do wysokiej miski wsypujemy mąkę, szczyptę soli i wlewamy zaczyn drożdżowy. Wyrabiamy mikserem, aż składniki ładnie się połączą. Wylewamy ciasto do formy pokrytej papierem do pieczenia. Odstawiamy do lekkiego wyrośnięcia. Piekarnik nagrzewamy do 170 stopni. W tym czasie myjemy owoce, osuszamy i przekrajamy na ćwiartki. Przygotowujemy kruszonkę. Z podanych składników zagniatamy krótko ciasto i rozkruszamy je palcami. Na rosnącym cieście układamy owoce, skórką w stronę ciasta i posypujemy je kruszonką jednocześnie rozkruszając między palcami. Pieczemy ok. 30 minut do tzw. suchego patyczka.